tag:blogger.com,1999:blog-30066605968314714992024-02-20T16:25:48.938+01:00Inna Anna...Próbuję na nowo odnaleźć swoje miejsce na tym świecie...
Blog poetycko - obrazowo - zabawnymeeweckhttp://www.blogger.com/profile/09824118403452038418noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-3006660596831471499.post-6627944687599421972011-11-12T18:01:00.002+01:002011-11-12T18:11:00.900+01:00Prezent... :)Dostałam dziś w prezencie wiersz, który koresponduje z moją "Kołysanką na odległość"<br />
<br />
<b>Kołys-anka </b><br />
<small>by ~<a class="u" target="_blank" href="http://birien.deviantart.com/art/Kolys-anka-132977809/">BiRien</a></small><br />
<br />
Zimny świt<br />
witam cię, Słońce<br />
niemy krzyk<br />
zbyt szybkie końce<br />
spodziewanych wieczności<br />
<br />
Słucham czy<br />
nie tłumi kroków<br />
obcy błysk<br />
i pokój w mroku<br />
może wyjdziesz z ciemności<br />
<br />
Ref:<br />
A teraz kołysz mnie, Anka<br />
aż do poranka<br />
otrzyj moje łzy<br />
kołysz mnie, Ania<br />
aż do świtania<br />
aż zasnę razem z nim<br />
<br />
Czekam znów<br />
serce gorące<br />
zimno ust<br />
nadzieje tlące<br />
wznieca w oczach chłodny wiatr<br />
<br />
Nagły szmer<br />
w progu nikogo<br />
to nie fair<br />
gdzie owa błogo<br />
twoja dłoń niszcząca strach<br />
<br />
Przyszła noc<br />
znów ze mną Anka<br />
idzie ktoś<br />
lecz kołysanka<br />
nutą swą zamyka drzwi<br />
<br />
Ref:<br />
Więc dalej kołysz mnie, Anka<br />
(...)meeweckhttp://www.blogger.com/profile/09824118403452038418noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3006660596831471499.post-32927084788973918782011-11-10T19:16:00.001+01:002011-11-10T19:21:54.267+01:00Kołysanka na odległość...Ukołyszę Cię do snu<br />
mój kochany....♥<br />
Gdy się wtulisz w kołdry puch,<br />
wtedy mój niesforny duch<br />
do twojego się przytuli,<br />
...nucąc szeptem ♪♪♪luli luli♪♪♪<br />
Zaśniesz tak...<br />
ukołysany...meeweckhttp://www.blogger.com/profile/09824118403452038418noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3006660596831471499.post-48957739037786355552011-11-06T14:37:00.003+01:002011-11-10T19:13:53.849+01:00Projekt kubeczkaDziś nie marnowałam czasu.... Postanowiłam zrobić sobie projekt kubeczka... taki, żeby nikt nie miał odwagi go ruszyć...<br />
<div style="text-align: center;">Voila:</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2aKtUND9C7RnLbhP-Xf3_Veo7M6TLtBZRUF_VDUokVCFGt0DrlSNLsD7VBadYMIwJph7Zk7wOrp0O70_Gj_FIrP-v0_ZX7bR_l-1AB0bLDkHftkNSPFAFkyxUz1b3YFm5fS6S3Y2PwDI/s1600/m%25C3%25B3j+kubek.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="182" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2aKtUND9C7RnLbhP-Xf3_Veo7M6TLtBZRUF_VDUokVCFGt0DrlSNLsD7VBadYMIwJph7Zk7wOrp0O70_Gj_FIrP-v0_ZX7bR_l-1AB0bLDkHftkNSPFAFkyxUz1b3YFm5fS6S3Y2PwDI/s400/m%25C3%25B3j+kubek.jpg" width="400" /></a></div><div style="text-align: center;"></div>Teraz tylko trzeba zgrać na pendrive'a i potuptać w dobrze mi znane miejsce, żeby mi to wypalili na zwykłym białym kubku.<br />
<br />
Mam białego golfa 3 (staruszek), podrasowałam go sobie naklejkami na tylnych słupkach... i w tym samym stylu kiedyś zrobiłam sobie kubeczek pasujący do samochodu :)<br />
<br />
<div style="text-align: center;">to projekt: </div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRGt3XLhorwpOcGz8jURvOf5kJc7KqsmPqU6LZ4ZBOQvg8dBtk4wRurhQL4yOLOT17ZzCrHWZoZZLjBHyjKPJJwiFuOeVGu4jlKiNno1ybQXnEWjVfKl7yFyC7G0pZBDdnqFfdxEGEKcw/s1600/pinki.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="178" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRGt3XLhorwpOcGz8jURvOf5kJc7KqsmPqU6LZ4ZBOQvg8dBtk4wRurhQL4yOLOT17ZzCrHWZoZZLjBHyjKPJJwiFuOeVGu4jlKiNno1ybQXnEWjVfKl7yFyC7G0pZBDdnqFfdxEGEKcw/s400/pinki.jpg" width="400" /></a></div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">a to kubeczek:</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGR9B9Z5FCJH4TtlCqE6m1r9_zDIRxBx6dVuEboG9y1XhZpUXzkdog4Sew6ZJV2uyb_TGD6HwIa83ZlIhJp6mVq7fHn6OKF_2EXFv6Xn4lP8Ey1jOH1LBGR2bLcK_HqEeoxI374VYWct8/s1600/pinki+kubek.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGR9B9Z5FCJH4TtlCqE6m1r9_zDIRxBx6dVuEboG9y1XhZpUXzkdog4Sew6ZJV2uyb_TGD6HwIa83ZlIhJp6mVq7fHn6OKF_2EXFv6Xn4lP8Ey1jOH1LBGR2bLcK_HqEeoxI374VYWct8/s320/pinki+kubek.jpg" width="320" /></a></div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZ8Bb6NAPKb_guGM7nOCtHUZBnFR-vNwbgEWAxRvn2DSbj-aOCpNmbzS2k6veYyB_VGSW2S645CQkmVlSPFv0v2zcwlBCKzIZQvunFG-ikipQSHWXTeEO_xrs7pT3bo95-q9ELjBcKr0k/s1600/pinki-kubek2.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br />
</a></div>meeweckhttp://www.blogger.com/profile/09824118403452038418noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3006660596831471499.post-61645232597656634272011-11-05T17:48:00.004+01:002011-11-10T19:14:30.847+01:00Ballada o CC<div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Moje życie jest zasrane,</div><div style="text-align: center;">obejszczane, obrzygane.</div><div style="text-align: center;">Od jakiegoś roku (może)</div><div style="text-align: center;">ekstrementów pełne morze.</div><div style="text-align: center;">Tutaj gówno, tu kałuża,</div><div style="text-align: center;">z kąta pawia smród odurza .</div><div style="text-align: center;">Wymiociny, siury, kupa,</div><div style="text-align: center;">jakby jedna wielka dupa</div><div style="text-align: center;">i ogromne wielkie gardło</div><div style="text-align: center;">pakt zawarły, żeby żarło</div><div style="text-align: center;">miast z godnością się strawiło</div><div style="text-align: center;">tam, gdzie trzeba wydaliło...</div><div style="text-align: center;">Powróciło na pokoje</div><div style="text-align: center;">i skalało wnętrza moje.</div><div style="text-align: center;">Utytłało mi podłogę,</div><div style="text-align: center;">dywan, płytki, krzesła nogę,</div><div style="text-align: center;">nowy futrzak i walizkę</div><div style="text-align: center;">wór z ciuchami, pudło czyste.</div><div style="text-align: center;">Zasikane, obesrane</div><div style="text-align: center;">dywaniki me kochane.</div><div style="text-align: center;">Torebeczka też skalana</div><div style="text-align: center;">smrodem moczu, świeżo, z rana.</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Wszystko to wina Czadzika</div><div style="text-align: center;">co rzyga, sra, względnie sika,</div><div style="text-align: center;">tam gdzie mu jest najwygodniej.</div><div style="text-align: center;">Ostatnio ojszczał mi spodnie.</div><div style="text-align: center;">Niby arystokrata.</div><div style="text-align: center;">Sra-ta-ta-ta-ta-ta-ta-ta!!!!</div><div style="text-align: center;">Co to savoir vivre nie wie,</div><div style="text-align: center;">choć ma przodków w swym drzewie</div><div style="text-align: center;">nie byle jakich. Tak jest.</div><div style="text-align: center;">Bo to rasowy pies!!!</div><div style="text-align: center;">„Czadowy Cadyk”, brzmi dumnie.</div><div style="text-align: center;">Może on myśli, że u mnie,</div><div style="text-align: center;">inne niż w Chinach zwyczaje?</div><div style="text-align: center;">Zaraz… coś mi się zdaje,</div><div style="text-align: center;">że wiem jak się z nim rozprawie, </div><div style="text-align: center;">ale siurpryzę mu sprawię ;)</div><div style="text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Skoro to chiński pies…</div><div style="text-align: center;">trzeba będzie go zjeść!!!!<br />
<br />
</div><div style="text-align: center;"></div><div style="text-align: center;"></div><div style="text-align: center;">Winowajca, nagi grzywacz chiński o imieniu "Czadowy Cadyk", zdrobniale Czadzik,<br />
u mnie na rękach:</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_XamM-OldosaiN3uqyMd5d-9obqG19QoBVTFY5x99u8-1ScU2K83GxPp72FJEB7CxQxMKhlOUlfeJpc0Y9NgtUWpFvif5rIlRh7LePjNsjpLQuy_DBa2HzDX_bx1gVo8O6z3vxVTcFOA/s1600/podrasowana.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_XamM-OldosaiN3uqyMd5d-9obqG19QoBVTFY5x99u8-1ScU2K83GxPp72FJEB7CxQxMKhlOUlfeJpc0Y9NgtUWpFvif5rIlRh7LePjNsjpLQuy_DBa2HzDX_bx1gVo8O6z3vxVTcFOA/s320/podrasowana.jpg" width="295" /></a></div><div style="text-align: center;"></div><div style="text-align: center;"></div><div style="text-align: center;"></div>meeweckhttp://www.blogger.com/profile/09824118403452038418noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3006660596831471499.post-62124787396666989122011-11-05T15:48:00.002+01:002011-11-10T19:13:13.154+01:00Na gorąco (40,2 stopnia)Co tak stuka, co tak puka?<br />
Ale silne te łomoty!<br />
Słuch wytężam, stawiam ucha...<br />
Ach to znowu herz klekoty!<br />
<br />
No bo jak ma moje serce<br />
bić rytmicznie i miarowo,<br />
gdy wciąż jestem w poniewierce <br />
i nie mogę żyć di nuovo. <br />
<br />
Jak mam się pozbierać w sobie<br />
kiedy los mnie nie oszczędza?<br />
Kiedy wali mnie po głowie,<br />
i się wciąż nade mną znęca? <br />
<br />
Los - przyjaciel do niedawna -<br />
zdradził mnie, swe zbrodnie knuje.<br />
Daje to com wziąć niezdarna.<br />
Losie... nie, nie... ja dziękuję.<br />
<br />
Nim mój pociąg do wieczności<br />
dotrze na końcową stację,<br />
chciałabym ja swoje kości<br />
wyprostować, zjeść kolację.<br />
<br />
Tę ostatnią... nie w wagonie<br />
co gna, pędzi i kołysze.<br />
Ani też nie na peronie, <br />
gdzie gwar tłumu zabił ciszę. <br />
<br />
Chcę z pociągu, nim kres przyjdzie,<br />
wysiąść gdzieś pośród zieleni.<br />
Twarz opłukać w wodzie czystej<br />
co się barwą słońca mieni.<br />
<br />
Ucztę sobie przygotować<br />
na obrusie z kwiatów polnych,<br />
popróbować, posmakować<br />
potraw z menu dla swawolnych.<br />
<br />
Mogę nawet się zachłysnąć<br />
świeżym sokiem z gron radości<br />
i z pucharu sobie liznąć<br />
lodów słodki smak miłości.<br />
<br />
Zaspokoić głód beztroski,<br />
która pachnie landrynkami<br />
i zjeść 4 małe kęski<br />
śmiechu chleba z powidłami.<br />
<br />
Potem legnąć gdzieś pod gruszą<br />
na wznak, nie na którymś z boków,<br />
i zaśpiewać całą duszą:<br />
- Nareszcie mam święty spokój!!!<br />
<br />
A gdy słońce powolutku<br />
dotknie samych kresów nieba,<br />
wstanę, i tak po cichutku<br />
jeszcze sobie coś zaśpiewam.<br />
<br />
Potem do pociągu wrócę,<br />
zajmę miejsce co jest moje,<br />
bo dojechać przecież muszę,<br />
gdzie się kończą życia znoje.<br />
<br />
--------------------------------- <br />
I choć nie chcem jednak muszem<br />
mimo, że się tego bojem :)))))meeweckhttp://www.blogger.com/profile/09824118403452038418noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3006660596831471499.post-49686532908224795642011-03-16T18:59:00.003+01:002011-11-05T15:44:10.865+01:00Kwestia "skurwysyna"<span style="font-weight: bold;">Kwestia "skurwysyna" -</span><br />
<span style="font-weight: bold;"> próba oceny rażenia słowa, zważywszy na szereg innych aspektów ...</span><br />
<br />
<br />
<span style="font-weight: bold;">Tak widzi ona</span><br />
<br />
Pewnego razu kobieta wściekła<br />
<br />
"Ty skurwysynu!" - do niego rzekła.<br />
<br />
Wcześniej nie klęła, wzburzona była...<br />
<br />
sensu nie czając ów zwrot użyła,<br />
<br />
bo ją poniżył... To jakby rzekła:<br />
<br />
"Ty wredny draniu, pójdziesz do piekła!"<br />
<br />
<span style="font-weight: bold;"><br />
Tak widzi on</span><br />
<br />
On... cnót ocean... nieskazitelny:<br />
<br />
"nie klnie, nie pije, żonie jest wierny..." <br />
<br />
lecz "mamy kurwy" ( tak to tłumaczy),<br />
<br />
choć miałby skonać, jej nie wybaczy!<br />
<br />
"Nie dam ja, kurwa, jakiejś dziewoi<br />
<br />
obrażać, kurwa, mamusi mojej!!!"<br />
<br />
<br />
<br />
Poznałam kilku wrażliwych synków<br />
<br />
co bronią mamy, chociaż uczynków<br />
<br />
sto razy gorszych się dopuszczają:<br />
<br />
klną, kombinują, nawet... zdradzają!<br />
<br />
Ilu jest takich, powiedzcie ludzie,<br />
<br />
co życie wiodą w takiej obłudzie?meeweckhttp://www.blogger.com/profile/09824118403452038418noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3006660596831471499.post-88298215986746323802011-02-06T18:15:00.000+01:002011-02-06T18:15:48.728+01:00Zabawa słowemHej!<br />
Odkryłam w sobie nową pasję.<br />
Piszę teksty używając nazw państw, miast, rzek itp.<br />
Looknijcie sobie do strony<br />
<a href="http://meeweck-5.blogspot.com/p/zabawa-sowem.html">Zabawa słowem </a>meeweckhttp://www.blogger.com/profile/09824118403452038418noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3006660596831471499.post-6168078408309743932011-01-25T04:51:00.001+01:002011-02-04T20:02:45.617+01:00Całkiem zapomniałam o tym bloguTak... po prostu zapomniałam.<br />
A mam się czym pochwalić. Lada dzień ukaże się mój tomik "poezji".<br />
<br />
Wielkim wydarzeniem artystycznym pewnie nie jest, ale... ma inną wartość.<br />
Oswaja samotność, tęsknotę... obnaża najbardziej intymne pragnienia, sny, fantazje... jest takie ludzkie i autentyczne :)<br />
Ale też... nie pozbawione humoru, przekąsu i nietypowego podejścia do tematu.<br />
<br />
Kilka recenzji na stronie EroTomAnki (kliknij pod bannerem).meeweckhttp://www.blogger.com/profile/09824118403452038418noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3006660596831471499.post-7113000769455162392010-09-11T21:13:00.004+02:002011-11-06T18:42:46.205+01:00Zaczynam żyć na nowo i zaczynam pisanie bloga...... od piosenki Starego Dobrego Małżeństwa, z tekstem Steda (Stachury).<br />
<br />
<b><span style="font-size: small;">Opadły mgły wstaje nowy dzień</span></b><br />
<div id="lyricsHead"></div><span id="text25534-ht"> <span class="text" id="text25534-dta"> </span></span><br />
<span id="text25534-ht"><span class="text" id="text25534-dta">Opadły mgły i miasto ze snu się budzi,<br />
górą czmycha już noc.<br />
Ktoś tam cicho czeka, by ktoś powrócił.<br />
Do gwiazd jest bliżej niż krok!<br />
Pies się włóczy popod murami - bezdomny.<br />
Niesie się tęsknota czyjaś na świata cztery strony.<br />
<br />
A ziemia toczy, toczy swój garb uroczy,<br />
toczy, toczy się los!<br />
<br />
Ty co płaczesz, ażeby śmiać mógł się ktoś:<br />
-Już dość! Już dość! Już dość!<br />
Odpędź czarne myśli,<br />
dość już twoich łez!<br />
Niech to wszystko przepadnie we mgle!<br />
Bo nowy dzień wstaje,<br />
bo nowy dzień wstaje,<br />
nowy dzień!<br />
<br />
Z dusznego snu już miasto się wynurza,<br />
słońce wschodzi gdzieś tam.<br />
Tramwaj na przystanku zakwitł jak róża,<br />
uchodzą cienie do bram!<br />
Ciągną swoje wózki - dwukółki mleczarze.<br />
Nad dachami snują się sny podlotków pełne marzeń!<br />
A ziemia toczy, toczy swój garb uroczy,<br />
toczy, toczy się los!<br />
<br />
Ty co płaczesz, ażeby śmiać mógł się ktoś<br />
- Już dość! Już dość! Już dość!<br />
Odpędź czarne myśli,<br />
porzuć błędny wzrok!<br />
Niech to wszystko zabierze już noc!<br />
Bo nowy dzień wstaje,<br />
bo nowy dzień wstaje,<br />
nowy dzień!</span></span><br />
<br />
<br />
<div style="color: #7f6000;"><span id="text25534-ht"><span class="text" id="text25534-dta">Tak już najwyższy czas zacząć cieszyć się nowym dniem... nowym dniem mojego życia.</span></span></div><div style="color: #7f6000;"><span id="text25534-ht"><span class="text" id="text25534-dta">Już nie wróci stare... nie ma już tamtej Anny.</span></span></div><div style="color: #7f6000;"><span id="text25534-ht"><span class="text" id="text25534-dta">Jest inna Anna i... jest nowe życie . </span></span></div><div style="color: #7f6000;"><span id="text25534-ht"><span class="text" id="text25534-dta">Jakie? Nie wiem. Gorsze czy lepsze? Tego też nie wiem... na pewno inne, a w nim... Inna Anna... i (???)</span> </span> <span id="text25534-ed" style="display: none;"> <input class="button_save" onclick="O25534.SetF("tekst","text25534")" title="Zapisz" type="button" value="" /> <input class="button_cancel" onclick="ShowiHide('text25534-ht','text25534-ed');" title="Anuluj" type="button" value="" /> <textarea cols="30" id="text25534-val" rows="30" style="width: 582px;">Opadły mgły i miasto ze snu się budzi, Górą czmycha już noc, Ktoś tam cicho czeka, by ktoś powrócił; Do gwiazd jest bliżej niż krok! Pies się włóczy popod murami - bezdomny; Niesie się tęsknota czyjaś na świata cztery strony A ziemia toczy, toczy swój garb uroczy; Toczy, toczy się los! Ty co płaczesz, ażeby śmiać mógł się ktoś ? Już dość! Już dość! Już dość! Odpędź czarne myśli! Dość już twoich łez! Niech to wszystko przepadnie we mgle! Bo nowy dzień wstaje, Bo nowy dzień wstaje, Nowy dzień! Z dusznego snu już miasto się wynurza, Słońce wschodzi gdzieś tam, Tramwaj na przystanku zakwitł jak róża; Uchodzą cienie do bram! Ciągną swoje wózki - dwukółki mleczarze; Nad dachami snują się sny podlotków pełne marzeń! A ziemia toczy, toczy swój garb uroczy; Toczy, toczy się los! Ty co płaczesz, ażeby śmiać mógł się ktoś - Już dość! Już dość! Już dość! Odpędź czarne myśli! Porzuć błędny wzrok! Niech to wszystko zabierze już noc! Bo nowy dzień wstaje, Bo nowy dzień wstaje, Nowy dzień!</textarea> <span id="text25534-ld" style="display: none;"> <img alt="" height="16" src="http://teksty.org/v/0010/img/loading1.gif" /></span> <input class="button_save" onclick="O25534.SetF("tekst","text25534")" title="Zapisz" type="button" value="" /> <input class="button_cancel" onclick="ShowiHide('text25534-ht','text25534-ed');" title="Anuluj" type="button" value="" /> </span> </div>meeweckhttp://www.blogger.com/profile/09824118403452038418noreply@blogger.com0